poniedziałek, 11 stycznia 2010

Z potencjałem

Tak jakoś mam, że jak powiem, że nigdy czegoś nie zrobię robię to niedługo potem. Zaproszona do współpracy zawędrowałam ostatnio na Nowolipki. Żelazna róg Nowolipie konkretnie. Idąc chodnikiem przeszłam po wmurowanej weń tablicy upamiętniającej Getto. I co? I da się mieszkać! Mieszkanie ciekawe i idealnie ciche (a Al. Solidarności tuż, tuż...). Kamienica przedwojenna, po dokończeniu remontu będzie cacuszkiem (ach ta obszerna klatka schodowa na planie ośmiokąta! i z windą!). Cena zacna. Generalnie gratka dla amatora kamienic i... okazji inwestycyjnych. :-)
A skąd zmiana zdania na temat "zamieszkiwalności" tego terenu? Myślałam o tym sporo po wyjściu z mieszkania. Może to sąsiedztwo szpitala położniczego św. Zofii zmienia energię tego miejsca...

Więcej szczegółów: http://www.domiporta.pl/details,191,110967201-mieszkanie-Warszawa.asp

Brak komentarzy: