Długie lata marzyłam o mieszkaniu na Starym Żoliborzu - klimatycznym, przytulnym i jakimś takim... artystycznym. Od kiedy jednak zamieszkałam na Mokotowie - wsiąkłam w Mokotów bez reszty. Mokotów jest silny i dystyngowany. Podobno najdłużej żyjący Warszawiacy to ci mieszkający na Mokotowie...
Na Mokotowie uwielbiam szczególnie kwadrat Woronicza-Niepodległości-Racławicka-Puławska. W trakcie spacerów w czasie wolnym i marszów w godzinach pracy z rozmarzeniem spoglądam w stronę willowych budynków. Ehhh... zamieszkać w jednym z nich...
Na dom nigdy nie będzie mnie stać (chociaż...nigdy nie można mówić nigdy ;-) ale... jest tu mieszkanie w zasięgu finansowych możliwości przedstawiciela klasy średniej (której podobno u nas nie ma ;-). Naruszewicza/Tyniecka. Lokalizacja - marzenie! Święty spokój wśród starodrzewia a do metra i Puławskiej rzut beretem. Szczegóły: http://www.domiporta.pl/details,191,110967198-mieszkanie-Warszawa.asp






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz